Autor |
Wiadomość |
Maniek
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
straszne historie :!: |
|
Do tego tematu zainspirowało mnie oko niepokornej Puszcza oko Tutaj będzie kącik strachów! Piszmy tu strrraszne opowieści!
---------- MAFIA -----------
Pewna dziewczynka o imieniu Ania jak zawsze zasiadła przed komputerem kiedy jej rodzice wyszli na nocną imprezę. Włączyła gadu-gadu i zaczęła rozmawiać z przyjaciółmi. Późno w nocy napisał do niej jakiś nieznajomy. Bardzo miło jej się z nim rozmawiało. W końcu zapytał się jej czy chce wstąpić do mafii. Ania na początku myślała, ze nieznajomy żartuje ale potem zorientowała się, że rozmawia ze złym typem. Stanowczo odpowiedziała NIE na jego pytanie. On jednak nie dał za wygraną i zapytał ponownie "czy chcesz wstąpić do mafii ?". Ania postanowiła zagrać odważną i powiedziała " A co?" na to typek "Nic tyle, że powinnaś to zrobić skoro ze mną zadarłaś bo inaczej sami po ciebie przyjdziemy..." Dziewczynka się wystraszyła ale z drugiej strony powiedziała przecież nie znacie mojego adresu." Nie dostała już odpowiedzi ponieważ nieznajomy się rozłączył. Dziewczyna pomyślała, że stchórzył i siedziała zadowolona przed telewizorem. Nagle ktoś zapukał do drzwi. Ania spojrzała przez oczko. Byli to ludzie w szarych pasiastych garniturach i ciemnych okularach. Dziewczyna pomyślała, ze to mafia i uciekła do łazienki. Magle poczuła jakieś skrobanie. Zapaliła światło a na lustrze było napisane szminką Mafia cię obserwuje !!! Zdruzgotana dziewczynka schowała się do kabiny prysznicowej. Poczuła że oprócz niej jest tam jeszcze ktoś... odwróciła się i zobaczyła .... nic nie zobaczyła bo ktoś wbił jej nóż w brzuch.,.. Morał z tego taki... skrzesz się MAFII !!! Zdziwiony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:15, 24 Kwi 2006 |
|
|
|
|
niepokorna
lol
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Pewnego razu rodzina Karlów wprowadziła się do domu.Pewnego razu Rick(mąż)obudził się i zobaczył głowe i ręcę ducha nagle cała rodzina się obudziła zaczeła uciekać.Rick nie zdążył uciec bo lodowate ręcę ducha chwyciły Ricka ,uścisły go i zabiły go.Pies państwa Karlów zobaczył ducha i zaczoł go atakować ,ale duch go uderzył raz ,a mocno i połamał mu klatke żebrową i go zabił.Reszta rodzina ,która uciekła nie wróciła w to miejsce już nigdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 8:52, 25 Kwi 2006 |
|
|
rzeznik
lol
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-------- DUCH HITLERA --------
Kinga, Rafał, Marta, Marcin i Bartek są przyjaciółmi. Pewnego deszczowego dnia bardzo im się nudziło, więc postanowili umilić sobie czas wywołując duchy. Wzięli świeczkę, talerzyk, na którym umieścili świeczkę i jakąś starą grubą książkę. Następnie poszli do piwnicy, gdyż uznali, że będzie tam dobre miejsce. Wzięli i rozłożyli sobie koc na podłodze, następnie usiedli w kółku, a w środku kręgu, który tworzyli ustawili talerzyk ze świeczką. Zgasili światło, złapali się za ręce zaczęli wywoływać ducha Adolfa Hitlera. Świecąca się w środku okręgu świeczka zgasła. Otworzyło się okno, zawiał wiatr... duży wiatr. Na korytarzu piwnicy słychać było jakieś jęczenie! Wszyscy byli przestraszeni. Nagle ktoś zapukał. Wszystkim serce zaczęło podchodzić do gardła! Jedynie Rafał miał dość odwagi żeby wyjść na zewnątrz... Otworzył drzwi... nagle do pomieszczenia, gdzie wszyscy się znajdowali wpadł duch, przewracając Rafała! Był to duch Hitlera! Pochłonięty złością, że ktoś narusza jego spokój zadaje pytanie: "Po co mnie tu wezwaliście?" ; "My nie chcieliśmy nic złego. My tylko..." - wydukała Kinga. Nie zdążyła dokończyć zdania, a duch zniknął. Jeszcze tej samej nocy duch pojawił się każdemu z tych osób w domu, powiedział im, że zginął! Rzeczywiście tydzień później w gazetach: "Piątka przyjaciół zginęła w dziwnych okolicznościach.. ."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 8:53, 25 Kwi 2006 |
|
|
Maniek
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
---------- FIRANKA -----------
Kiedy Kasia wróciła ze szkoły, w domu nikogo nie było. Bardzo chciało jej się jeść. Poszła do kuchni. Cały czas wydawało się jej, że ktoś ją śledzi, ale nie odwracała się ,bo wiedziała, że nie ma nikogo w domu, a drzwi zamknęła. Zaczęła robić sobie kanapkę. Nagle firanka poruszyła się. Myślała, że to wiatr, ale firanka zaczęła się do niej zbliżać. Wskazówki wszystkich zegarów przestawiły się na północ. Kasia strasznie się przestraszyła. Firanka przekształciła się w ducha. Dziewczyna była tak przerażona, że omal nie zemdlała. Na jej ramiona spadła karteczka, bała się przeczytać jej treść, ale pomyślała,, Raz kozie śmierć ``Na kartce pisało: Albo wykonasz zadanie albo umrzesz. Postanowiła wykonać zadanie. Duch porwał ją na cmentarz. Miała znaleźć grobowiec z czerwonym krzyżem Czasu miała niewiele. Z wielkim trudem zaczęła szukać, udało jej się znalazła. Duch jednak powierzył jej drugą część zadania, którą miała wykonać następnej nocy...wyciągnąć z grobowca trupa, który się ożywi i do końca życia będzie jej przynosił jej szczęście, jeżeli zaś nie wykona zadania, będzie do końca życia miała pecha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 8:55, 25 Kwi 2006 |
|
|
armagedon
VIP
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
fajne historyjki tylko ja zadnych nie znam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 12:18, 25 Kwi 2006 |
|
|
Maniek
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
poszukaj w necie i skopiuj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 8:23, 26 Kwi 2006 |
|
|
niepokorna
lol
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-------- WAMPIRZYCA I NIEMOWLE ---------
Około godziny 23 mężczyzna jechał w trasę autem towarowym. Było już bardzo ciemno, środek jesieni, mokre, śliskie drogi. Przy lesie zauważa postać młodej kobiety. Podjeżdża do niej i pyta co ona robi o tej porze przy lesie. Na to ona "chce jechać na grób, położyć kwiaty" mężczyzna zaskoczony odpowiedzią, którą usłyszał z jej sinych ust, zaprosił kobietę do środka. Usiadła na tylnim siedzeniu i nic nie mówiła, gdy dojechali do pobliskiego cmentarza kobieta wysiadła. Mężczyzna w trosce o jej bezpieczeństwo stwierdził, że na nią poczeka. Kobieta znikła w ciemności. Długo nie wracała, wiec mężczyzna wysiadł z auta i postanowił jej poszukać. Znalazł kwiaty, które trzymała ona w ręku na grobie młodej kobiety. Z grobu wydobywał się dziwny odgłos, jakby płacz, płacz dziecka. Płacz dziecka był nie do zniesienia lecz uwagę mężczyzny przykuł krzyż znajdujący się na grobie. Pod nim było położone zdjęcie kobiety, która położyła te kwiaty na tym grobie. Mężczyzna się przeraził, postanowił otworzyć grób. Trumna była dębowa, mocna i zakrwawiona. Płacz dziecka wydobywał się z jej wnętrza. Mężczyzna szybkim ruchem ręki otworzył klapę. We wnętrzu trumny znajdowały się rozkładające zwłoki młodej kobiety, a na ciele leżało płaczące dziecko. Mężczyzna postanowił zadzwonić na policje. Wyciągnął komórkę...wybił numer i... nagle kobieta leżąca w grobie wstała! Wyrwała mężczyźnie komórkę. Mężczyzna był przerażony nie wiedział co ma robić. Myślał, że to zły sen lecz poczuł jakiś ból jak by ktoś wbijał mu się w szyję. To kobieta wbiła mu swoje wielkie i czerwone od krwi zęby. Mężczyzna padł na ziemie, a ona nakarmiła nim małe dziecko, które tak płakało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 8:32, 26 Kwi 2006 |
|
|
pluton
Spoko Koles
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
no zajefajowe historyjki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 9:31, 26 Kwi 2006 |
|
|
paula
Gość
|
|
|
to jakies te historie fajne nawet wiecie tylko mi sie ponich zygać chce
|
|
Pon 20:58, 17 Lip 2006 |
|
|
grzyb
Gość
|
|
|
Pewnego dnia,kiedy miałam 6 lat, byli u nas goście i musiałam spać z tatą w jednym łóżku.W nocy czegoś się bardzo wystraszyłam. Obudziłam się i zobaczyłam "czarną panią":mniej wiecej metrową postać w czerni. Nachylała się nad moim śpiącym tatusiem.W pewnym momęcie wyciągneła z pod szat długi nóż i chciała go zabić.Niewiele myśląc uderzyłam ją z całej siły.Zjawa znikneła ale obudził sie mój tata.Potem nic nie pamiętam.Rano pod okiem ojca był wielki siniak.Wszyscy się zdziwili,że taka mała dziewczynka mogła nabić takiego siniaka przez sen.Tylko znajoma rodziców wpatrywała się we mnie dziwnym wzrokiem,którego nigdy nie zapomne.Do tej pory sini mi się ta zjawa,która robi krzywde członkom moje rodziny...lecz nadal nie wiem dlaczego...
|
|
Śro 18:06, 02 Sie 2006 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|